| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
| 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
| 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
| 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
| 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
| 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
I co znowu nie mogłam się powstrzymać...ehh...łzy po policzkach spływały....znowu w nocy nie będę spała...jestem straszna...ehh te moje emocje....wstyd...niesamowity...
Ale co ja mogę? Mam już dosyć, najchętniej bym gdzieś wyjechała....tylko nie mam gdzie qrde.....
Znowu odkryłam, że ludzie są egoistami, za każdym razem gdy mnie to dotyka czuje jak jakiś sztylet wbija się w moje serce, a z oczu płyną łzy...i ciągle w głowie ta myśl...dlaczego taki wredny...dlaczego tak powiedział, a nie inaczej...bo czasem lepiej ważyć słowa, niż puszczać je na wiatr, żeby kogoś zranić...bo ludzi nie czując tego nigdy nie zrozumieją, że akurat jedno zdanie wypowiedziane ot tak może takie rzeczy spowodować...
I tak od jakiegoś czasu było nie tak i tak byłam smutna, a jak jestem smutna to myślę o różnych rzeczach...zadręczam się po prostu myślami...
Dawno już nie płakałam, a teraz łza za łzą płynie po policzku...
A dzisiaj potrafiłam jeszcze zaśpiewać:
"Ja potrafie kochać tylko tak..
Jakby jutro miał się skończyć świat..
To dla ciebie tyle ciepła mam..
W sobie mam..."
A teraz mam wszystkiego dosyć, w sumie świat się nie zawalił, ale jest przykro...tak bardzo...a nie ma nikogo od przytulenia i powiedzenia, że wszystko będzie dobrze....