Archiwum wrzesień 2006


# 230 # Co to będzie?
Autor: madziulllka
24 września 2006, 21:14

Się wqrzyłam znowu...bo coś mi wyskoczyło pod pachą, taki guzek dość bolesny i się boję co to może być...tym bardziej, że badania nie dawno robiłam...i nic nie wykazały, a tu nagle coś takiego...no i nie mam czasu iść do lekarza...zastanawia mnie czy pigułki mogą być przyczyną tego co mam pod pachą...qrde znowu mam stracha...:/

Nie mam czasu, bo jeżdżę na praktyki ok.60 km codziennie i jak wracam to jestem tak skonana, że od razu bym poszła spać...(ah i te spóźniające się pociągi coś okropnego) no jeszcze tydzień mi został...a później moje ukochane studia...:P

Co do snów to teraz takie okropne mi się śnią...budzę się kilka razy w nocy, ochyda, a i muszę wcześnie wstawać przed 7, co dla mnie jest trudne....

No i przytyłam oczywiście, bo jadłam jak smok...teraz się ograniczam i herbatki odchudzające piję...

Co to będzie?

 

# 229 # Sny
Autor: madziulllka
16 września 2006, 21:28
Może zacznę od tego, że nie mam gdzie mieszkać i jakoś wcale mi nie zależy nie wiedzieć czemu...uznałam, że jak przyjdzie czas to znajdę...zależy komu innemu, żeby w końcu znalazła...
W poniedziałek...znowu się wybieram w podróż...;)
A teraz dzisiejszy sen...bo gdy wstałam, to byłam w szoku...otóż śniło mi się, że wychodzę za mąż...faceta wogóle nie znałam, nawet nie zobaczyłam go w moim śnie...w ostatniej chwilii, gdy już miałam suknię i wszystko było przygotowane, zrezygnowałam, nie wiem jaki był powód, później jakiś kolejny facet mnie pocieszał, ale też nie wiem kto to był...ehhh...już dawno nie śniło mi się coś tak dziwnego..
Co do stresu to minął...dlatego już tak nie zajadam...na szczęście...bo już patrzeć na siebie nie mogę...
A było pytanie o prawko, otóż mam prawko, a nie jeżdżę, bo mój ojciec chce żebym z nim jeździła, a z nim się nie da normalnie, nic nie zrobię, a to za blisko krawężnika a to za daleko, a to za późno hamulec nacisne, a to za wcześnie i tak ciągle...ciągle krzyczy, a ja jak się denerwuje to ryczę...no i się nie da stąd te kłótnie...a mój brat ma ten sam problem...
Ciekawo co dziś mi się przyśni...:P