Archiwum lipiec 2006, strona 1


# 218 # Tralala lalala....
Autor: madziulllka
18 lipca 2006, 19:15
Co u mnie? Oj dużo sprzątania...jakoś to mnie odstresowuje i wogóle nie myślę o głupotach, sprzątam, sprzątam, układam, itd. Zastanawia mnie co będę robiła jak skończe sprzątać? Hmm...może zacznę od nowa? :)
Mam się spotkać z koleżanką, która wychodzi za mąż w sierpniu, pogadać, dawno jej nie widziałam, a się okazało że będzie teraz blisko mnie teraz mieszkać...koleżanka z liceum...fajnie...
Co do obozu, podobało mi się, chociaż zmęczona trochę byłam, nogi bolały dużo chodzenia...Nie mam pilota, ani przewodnika, to nie dla mnie...ja bym nie umiała tak nawijać, może kiedyś się tego nauczę...A musiałam oprowadzać ludzi, dlatego, że to był obóz w ramach moich studiów i każdy miał jakieś zadanie...mogę powiedzieć że było nieźle...:)
A zdjęcia mam, ale wyszłam na nich okropnie, hehe...;) Jak to ja zwykle...
Miałam iść do fryzjera...ale się rozmyśliłam...oj jak to ja 150 pomysłów na minutę...
On gdzieś odszedł w cień...jak go widzę to trochę gorąco mi się robi, ale to nie to...
A i znowu chcę zgubić trochę mojego kochanego ciałka...:)
I muszę mamie prezent kupić na imieninki...wymyśliłam jakąś wodę ładnie pachnącą i kremik, ale nie wiem...może macie jakieś lepsze pomysły...:)
Dobra kończe, bo takie bzdury piszę...ale jakoś się rozbrykałam ostatnio...
Hmm...co się dzieje z tymi blogami? Wqrzają mnie już...Czy to tylko u mnie tak chodzi?
# 217 #
Autor: madziulllka
11 lipca 2006, 21:25

A jutro 4:30 wstaję i o 5:30 biegną na pociąg, tak jak dzisiaj...ciężka sprawa, cały dzień ziewanie...

A jutro stres...ehh...będę oprowadzać ludzi po Parku Pałacowym w Białowieży...a ani razu tam nie byłam...boję się, że się zgubię, a i nie wiem gdzie te dęby są...bo skąd można wiedzieć nie będąc tam...ehh...:/

Kurna...:/