# 181 # "Cisza, cisza..."/ Notka wieczorno-nocna...
01 listopada 2005, 08:46
Zaczęłam działać ostatnio co u mnie jest trochę dziwne, ale cieszę się, że tyle rzeczy udało mi się zrobić w ostatnim tygodniu...tyle pozytywnych chwil...
Jestem do tego stopnia zdeterminowana...że walczę o swoje, narazie się nie poddaje..i to jest dobre...chociaż myśli mam czasami czarne...
Czekam na kolejny dzień, który da mi nowe doświadczenia, nauczy czegoś, nie można bać się życia trzeba żyć...tak jak się najlepiej umie...
Wqrza mnie kolejne "kurwa" które słyszę bez żadnego powodu...
Z każdym słowem, które tu pisze...wosk świeczki topnieje...co sprawia, że widzę jak ten czas szybko mija...
"Cisza, cisza w domu jej przyczajona..."
Dodaj komentarz