# 420 # "Przede mną droga, którą...
Tagi: tak
01 czerwca 2009, 18:56
W głowie mętlik, tak wielki jak nie wiem co...
Nie mam na nic czasu, pod koniec czerwca sesja, obrona w lipcu, już za dwa dni zerówka, a ja jeszcze nie zajrzałam. Praca też nie skończona, a ja nie mogę się do niej zabrać, próbuje zebrać myśli, on dzwonił znowu, coś chciał, ale nie wiem co, ktoś coś mówi, a ja nie wiem o co chodzi, rozbita, nie poskładana, czekam na lepszy czas...
Juwenalia minęły w mgnieniu oka, do 2 skakałam, aż wszystko się skończyło a ja chciałam jeszcze, później piwko i spać...
Wszystko minęło, a ja nie mogę się pozbierać, że to już, że to ja kończę te studia, jak to możliwe, że pięć lat minęło, ja się boję, co to będzie, co ja będę robić, a z drugiej strony wejdę w następny etap, ale nie wiem czy ja jestem na to gotowa, ręce mi drżą na samą myśl... Powinnam być odważna, ale to chyba taki czas teraz, takie nie wiadomo co, bo ja nie umiem tego nazwać.
"I nawet kiedy będę sam, nie zmienię się,
to nie mój świat,
Przede mną drogą, którą znam,
którą ja wybrałem sam..."
Myslovitz w uszach ciągle gra, po Juwenaliach of corse...
Przepraszam, że nie czytam waszych notek, próbuję się skupić na tym co robię, a może nad tym co próbuję robić. Jedna notka na miesiąc, sama się sobie dziwię...
Dodaj komentarz