Archiwum 27 maja 2005


# 164 #
Autor: madziulllka
27 maja 2005, 22:19
Nie cieszy nic, a przecież niedziela miała być takim fantastycznym dniem, już nie będzie ja to wiem...
Maj mija, konwalie zwiędły, jeszcze bez został, chociaż zapach konwalii będzie chodził ze mną całe życie, nigdy nie zapomnę, jak pachną w ogródku babci...
Włosy...przyzwyczaiłam się, co za różnica jak wyglądam, jakoś tam, nie zależy mi...
Powtarzam przez sen "będzie dobrze" chociaż już w to nie wierzę...
Chcę przestać myśleć...
Na liczniku 50 km przejechane moim rowerkiem, ale to za mało, nie przestałam myśleć...nie...
Komunia za tydzień, ślub koleżanki za 2 i wcale mi się nie chce iść, bo co ja będę tam robić?
Muszę się uczyć...muszę...

Dobranoc...