Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21
|
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28
|
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
Archiwum styczeń 2005
Ale się dzisiaj naryczałam...nie mogłam się powstrzymać...znowu przykro się zrobiło...znowu nie wychodzi...chociaz się staram...
Ludzie...są tacy wredni, są tacy aroganccy i myślący tylko o sobie...wqrzające to jest...prosisz kogoś o coś, pytasz...żadnej odpowiedzi, a ja mam dawać wszystko, nich się jebią...
Poproszę o trochę wsparcia i motywacji, bo już nie daję rady...pomocy...
Znikam...
Wprowadzam moją nową koncepcję w życie...musi się udać...jak cos chcę to osiągnąć...sama podbudowuje siebie...bo inni tego nie robią więc ja muszę...
Teraz mam dużo zaliczeń( praca z ekonomii, kolokwium z z organizacji, fizjologii i psychologii, oraz test z angielskiego) mam nadzieję, że uda mi się wszystko zaliczyć na dobre oceny...
U mnie wszystko oki, nie mam czym się przejmować, więc cieszę się życiem, a co tam...
"I am beautiful no matter what they say..."
"W każdym z nas samotność buduje dom..."