Archiwum sierpień 2008


# 407 #
Autor: madziulllka
Tagi: tak  
23 sierpnia 2008, 20:52

"Przed snem nie modle się o lepszy dzień
Różnych pokus wiele mam i rzadko kiedy mówię dość
Od lat wzbiera we mnie gorzka złość

Póki mi starczy sił
Będę marzyć i będę żyć
Czasu jest coraz mniej
Więc wykorzystać chce każdy dzień

Hej, za wszelką cenę nie chce nic
Gdy żal nadejdzie będzie ze mnie drwił
Popołudniu zważę się z nadzieją na kilogram mniej
I znów niedoskonałość zmogę snem"

Ania Dąbrowska "Póki mi starczy mi sił"

 

Tyle spraw na głowie, a w głowie mętlik, nie chce się nic, znowu szukanie mieszkanie - mój odwieczny problem, wymyślenie tematu do października, albo wcześniej to chociaż sprawdzę czy jest jakaś literatura.

Brak motywacji, chęci do czegokolwiek,.

Nie chcę myśleć chociaż przez chwilę, to jest mój cel.

A i jeszcze Sopot w planach, no trzeba w końcu dyplom odebrać, tylko kasy brak, żeby jechać, ale pod koniec września będę musiała jechać, chyba, że zmuszę ich do wysłania pocztą.

Finito

# 406 #
Autor: madziulllka
11 sierpnia 2008, 20:40

Przeprosiła mnie, a ja ją, no i jest oki.


Nie wiem co mam napisać, miałam tyle pomysłów popłynęły gdzieś i już.

Ten blog mnie chyba ogranicza, bo nie mogę wszystkiego napisać zastanawiam się nad każdym słowem, to nawet nie jest tak, że chciałabym o kimś napisać, albo kogoś obrazić, po prostu niektórych słów nie chce, żeby nikt czytał, nikt kto mnie zna i kto chciałby potem o tym ze mną gadać. Albo ktoś znajdzie mój blog i przeczyta i później będzie mnie cytował, oj to nie jest fajne, szczególnie dla kogoś takiego jak ja. Chyba przydałby się jakiś anonimowy blog, albo w ogóle nie pisać, bo po co skoro i tak nie wiem co mam napisać.

Hmm...ale widziałam fajnego faceta dzisiaj, długie włosy, opalony, eh zakochałam się...hehe ;)

"Miałeś kochać mnie, miałeś czuwać kiedy śpię, a zostało tylko kilka zdjęć..." - Ulubiona płyta Ani Dąbrowskiej " W spodniach czy w sukience?"

Komórka rozładowała się w sobotę, naładowałam? Nie! Nie ma mnie dla świata, poza zasięgiem i dobrze. Mogę żyć bez komórki. :)