Wiem, nie umiem się angażować...szczególnie jeśli jest coś ważnego dla mnie...lub ktoś...
Jestem zbyt dziecinna chyba...
Dostałam jakiegoś powera i teraz wszystko impulsywnie wychodzi, ale w końcu zaczynam coś robić...
Kiedy jestem w melancholijnym nastroju lepiej wychodzi mi pisanie...teraz jakoś nie bardzo, ale taka już jestem...
Jeśli ja sama siebie nie rozumiem, to ktoś mnie zrozumie? Ktoś mi napisał, że będzie się starał, ale czy jest sens...
Ale zmarzlaczkiem jestem ostatnio, brrr...
Chyba wszystko, notka trochę taka "rozbiegana", ale ja dzisiaj taka właśnie jestem...

"I’m gonna close my eyes... I can’t watch the time go by..."